- autor: jackiees, 2017-09-20 22:04
-
Drużyna młodzików LKS Mizerów ma ostatnio serię meczów z bardzo mocnymi rywalami. Przed tygodniem gościła lidera z Łąki, a teraz przyszło jej walczyć z liderem z Pawłowic. Gracze Pniówka mieli przed starciem w Mizerowie na koncie dwa zwycięstwa i imponujący bilans bramkowy 16:0. To musiało budzić respekt, ale dzielni piłkarze LKS, mimo poważnych braków kadrowych, tanio skóry nie sprzedali i stoczyli zacięty, wyrównany bój z Pawłowiczanami. Chociaż końcowy rezultat zdaje się wskazywać na łatwą wygraną gości, wcale taką nie była. Wynik meczu pozostawał sprawą otwartą przez długie minuty. Obie ekipy miały swoje szanse i gdyby Mizerowianie wykazali się lepszą skutecznością, rozstrzygnięcie mogło być odwrotne. Wystarczy wspomnieć strzał zawodnika LKS z rzutu karnego, który okazał się minimalnie niecelny. To mogła być bramka na 2:2, a zamiast tego chwilę później rywale trafili na 1:3. Taki wynik utrzymywał się bardzo długo. Mizerowianie dzielnie dążyli do odrobienia strat, ale nie mieli szczęścia. W samej końcówce spotkania przeciwnicy podwyższyli prowadzenie, ostatecznie rozstrzygając losy rywalizacji. Bramkę dla Mizerowa zdobył Dominik Grzegorzek, któremu asystowali najmłodsi na boisku Fabian Strzała (przechwyt) i Konrad Kiecok (kluczowe podanie). Zawodnicy LKS ulegli, lecz zagrali bardzo dobry mecz, po którym mogli zejść z boiska z podniesionym czołem. Dzięki za walkę, Drużyno!
MŁODZIKI – MECZ LIGOWY:
LKS MIZERÓW – GKS PNIÓWEK PAWŁOWICE 1:5 (1:3)
Bramka dla Mizerowa: Dominik Grzegorzek - 1
Skład LKS Mizerów: Marcin Grzegorzek - Bartosz Niemiec, Jakub Mańka, Mateusz Wronka, Kamil Rugor, Kamil Niemiec, Konrad Kiecok, Fabian Strzała, Dominik Grzegorzek - Kamil Goliasz, Milena Filipiak
Trener: Jacek Sławacki