- autor: jackiees, 2017-05-19 22:10
-
Mecz na szczycie grupy 2 pomiędzy niepokonanymi dotąd drużynami orlików LKS Mizerów i UMKS Goczałkowice, był starciem godnych siebie rywali. Walka i emocje trwały w tym pojedynku przez pełne sześćdziesiąt minut, od pierwszego gwizdka aż do piorunujących i szczęśliwych dla Mizerowa ostatnich sekund. Obie ekipy prezentują zupełnie odmienne style gry, co dodało tej rywalizacji dodatkowego smaczku. W pierwszej połowie gospodarze dwukrotnie obejmowali prowadzenie. Na 1:0 trafił Dominik Grzegorzek, a na 2:1 Fabian Strzała, jednakże goście za każdym razem skutecznie odpowiadali i na przerwę zespoły schodziły przy remisie 2:2. Po zmianie stron intensywne już przed przerwą tempo gry jeszcze przyspieszyło, co owocowało kolejnymi szansami jednych i drugich i niesamowitą walką o każdy centymetr boiska. Gdy po błędzie obrońcy Mizerowa Goczałkowiczanie wyszli na prowadzenie 2:3, sytuacja zrobiła się dla zawodników LKS bardzo trudna. Po raz kolejny jednak Mizerowianie udowodnili, że nigdy się nie poddają i zawsze walczą do końca... i tak jak w Tychach znów w ostatnich minutach odwrócili losy meczu, przeprowadzając fantastyczną remontadę. Bramkę na 3:3 zdobył Dominik Grzegorzek, wykorzystując niecelne zagranie bramkarza UMKS, a tuż przed ostatnim gwizdkiem zwycięski cios na 4:3 zadał Kamil Niemiec, potężnym wolejem wykańczając sprytne podanie z rzutu wolnego Dominika Grzegorzka. To był doskonały mecz. Brawo, Drużyno! :)
ORLIKI – MECZ LIGOWY:
LKS MIZERÓW – UMKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 4:3 (2:2)
Bramki dla Mizerowa: Dominik Grzegorzek - 2, Fabian Strzała, Kamil Niemiec - 1
Skład LKS Mizerów: Marcin Grzegorzek - Jakub Mańka, Mateusz Wronka, Kacper Setkowicz, Konrad Kiecok, Jakub Gondzik, Dominik Grzegorzek, Kamil Niemiec, Fabian Strzała
Trener: Jacek Sławacki