- autor: jackiees, 2016-10-13 23:40
-
Futbol bywa przewrotny. W pierwszej połowie pojedynku z Unią Bieruń Stary zawodnicy LKS Mizerów grali fatalnie, popełniając proste błędy zarówno w defensywie jak i wyprowadzeniu piłki, a mimo tego potrafili dwukrotnie wyjść na prowadzenie. W 9 minucie bramkę na 1:0 zdobył Wojciech Degindera strzałem z bliska finalizując świetne podanie ze skrzydła od Bartłomieja Borówki, a w 25 minucie na 2:1 trafił Konrad Kalyta po sprytnym rozegraniu piłki z Wojciechem Deginderem. Niestety przyjezdni potrafili skutecznie opowiedzieć na oba gole Mizerowa i na przerwę ekipy schodziły przy wyniku remisowym. Po zmianie stron obraz gry również uległ zmianie. Mizerowianie przejęli inicjatywę, byli bardziej aktywni, dokładni i stworzyli sobie kilka wyśmienitych okazji do strzelenia bramek. Lepsza gra miejscowych w drugiej odsłonie nie przełożyła się jednak na wynik. Zawodnicy LKS nie byli już tak skuteczni i swoje szanse seryjnie marnowali. Pod tym względem minimalnie lepsi okazali się piłkarze Unii, którzy golem zdobytym w 66 minucie rozstrzygnęli losy spotkania na swoją korzyść. To trzeci mecz z rzędu, w którym gracze Mizerowa mogli, a nawet powinni, zgarnąć komplet punktów. Czegoś jednak znowu im zabrakło. Do tego jeszcze dochodzą problemy kadrowe i trener LKS powoli marzy, żeby runda jesienna już się skończyła...
SENIORZY – MECZ LIGOWY:
LKS MIZERÓW – UNIA BERUŃ STARY 2:3 (2:2)
Bramki dla Mizerowa: Wojciech Deginder, Konrad Kalyta - 1
Skład LKS Mizerów: Krystian Lament - Marek Grabowski, Mateusz Czech, Tomasz Saternus, Bartosz Niedzielski - Matthieu Dhumerelle, Jacek Sławacki - Konrad Kalyta (75 - Szymon Grabowski), Rafał Pyrtek (45 - Łukasz Jordan), Bartłomiej Borówka - Wojciech Deginder
Rezerwowy: Dawid Jagusztyn
Trener: Jacek Sławacki