- autor: jackiees, 2016-09-13 07:49
-
Wielkie Derby z udziałem drużyn UKS Warszowice i LKS Mizerów są gwarancją emocji, walki, nieustępliwości, a te ostatnie, rozegrane w ramach czwartej kolejki sezonu 2016/2017, okazały się jeszcze ciekawsze niż te poprzednie z rundy wiosennej, kiedy to Mizerów pewnie triumfował 3:0. Tym razem losy pojedynku ważyły się do ostatnich sekund a zwycięstwo przyszło piłkarzom LKS z olbrzymim trudem. To nie był zresztą dobry mecz w wykonaniu gości, którzy zaczęli nerwowo, niedokładnie i aż do samego końca nie potrafili zaprezentować pełni swoich możliwości. Sztuką jest jednak zagrać słabo i zapunktować, dlatego Mizerowianie nie mają się czego wstydzić. Zwłaszcza, że wbrew pozorom zarówno w pierwszej połowie jak i po przerwie udało im się stworzyć kilka groźnych okazji. Rozstrzygnięcie nastąpiło w 75 minucie, gdy po doskonałym podaniu Matthieu Dhumerelle'a w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Mateusz Krupka i sprytnym strzałem obok golkipera umieścił piłkę w siatce. 1:0 dla Mizerowa! :)
SENIORZY – MECZ LIGOWY:
UKS WARSZOWICE – LKS MIZERÓW 0:1 (0:0)
Bramka dla Mizerowa: Mateusz Krupka - 1
Skład LKS Mizerów: Krystian Lament - Adam Jendzierowski, Mateusz Czech, Klaudiusz Kamiński (40 - Łukasz Jordan), Bartosz Niedzielski - Stanisław Jendzierowski (13 - Jakub Hoła), Jacek Sławacki - Wojciech Deginder, Matthieu Dhumerelle, Bartłomiej Borówka - Mateusz Krupka
Rezerwa: Tomasz Saternus
Trener: Jacek Sławacki