Trampkarze LKS Mizerów zaczęli sezon 2015/2016 od wysokiej wyjazdowej porażki z Nadwiślanem Góra 1:5. Co ciekawe do 50 minuty meczu nic nie zapowiadało takiej katastrofy. Obie ekipy toczyły wyrównany i zacięty bój, w którym – szczególnie w pierwszej połowie – lepiej prezentowała się ekipa gości. Niestety po stracie przypadkowej bramki z rzutu rożnego gra Mizerowian drastycznie się popsuła z czego gospodarze skrzętnie skorzystali. Miejscowi wykorzystali niemal każdą okazję jaka im się przydarzyła i dzięki bezlitosnym kontratakom rozstrzygnęli losy spotkania.
Te kilkanaście minut to był prawdziwy nokaut, z którego zawodnicy LKS Mizerów ocknęli się nieco dopiero w końcówce meczu, kiedy to po ładnej wrzutce Martyny Klos strzału z okolic ósmego metra próbował Przemysław Buława, a chwilę później w zamieszaniu podbramkowym po wrzutce z rzutu rożnego piłkę ręką zagrał defensor gospodarzy i arbiter podyktował rzut karny. Konrad Skut z zimną krwią wykorzystał „jedenastkę”, zapewniając swojej ekipie honorowe trafienie.
W pierwszej połowie to przyjezdni byli bliżsi zdobycia bramki. Po ładnej dwójkowej akcji Konrada Skuta i Damiana Wowry skrzydłowy LKS świetnie wrzucił piłkę w pole karne wprost pod nogi wbiegającego z drugiej strony boiska Mateusza Grabowskiego, lecz ten nieczysto uderzył i futbolówka trafiła w boczną siatkę.
Trampkarze z Mizerowa z pewnością nie zapomnieli jak się gra w piłkę. Niestety póki co mają duży problem z odnalezieniem się na pełnowymiarowym boisku. Przerażają ich odległości zarówno jeśli chodzi o bieganie jak i o wymianę długich podań. Można i trzeba nad tym pracować na treningu, ale jeśli zawodnicy tego nie zrozumieją, dostaną srogie i surowe lekcje od rywali w kolejnych meczach ligowych...
TRAMPKARZE:
NADWIŚLAN GÓRA – LKS MIZERÓW 5:1 (0:0)
Bramka dla Mizerowa: Konrad Skut – 1
Skład: Kacper Gruszka – Jakub Mura, Piotr Ciemała, Szymon Grabowski, Maksymilian Biela – Wojciech Francuz, Szymon Czysz, Damian Wowra, Mateusz Grabowski – Martyna Klos, Konrad Skut
Rezerwowi: Dominik Lazar, Nikodem Pojda, Przemysław Buława, Szymon Szafraniec, Mateusz Gołka
Trener: Jacek Sławacki