Już następnego dnia po ciężkim starciu z Goczałkowicami drużyna młodzików LKS Mizerów musiała stoczyć kolejny bój o punkty w Grupie Mistrzowskiej Tyskiej Ligi Młodzików i tak jak dzień wcześniej mecz zakończył się remisem i o dodatkowy punkt drużyny walczyły w konkursie rzutów karnych. Mizerowianie stoczyli heroiczną walkę z niepokonaną dotychczas Unią Bieruń Stary, doprowadzając do wyrównania w 59 minucie po świetnej kontrze i precyzyjnym strzale Martyny Klos. W „dziewiątkach” gospodarze byli jednak skuteczniejsi i już po czterech seriach rozstrzygnęli je na swoją korzyść.
O końcowym wyniku zdecydowała tak naprawdę pierwsza połowa, w której piłkarze LKS po raz kolejny nie ustrzegli się prostych błędów. Rywale bezlitośnie je wykorzystali i na przerwę schodzili z prowadzeniem 2:1. Bramkę dla Mizerowa zdobył Szymon Czysz, wpychając piłkę do siatki z najbliższej odległości po strzale Przemysława Buławy, poprzedzonym świetnym przerzutem Mateusza Grabowskiego.
Po zmianie stron pomyłek w grze defensywnej gości już praktycznie nie było i dzięki temu drugą odsłonę udało się im zakończyć bez straty gola. Zawodnikom należą się słowa uznania, bo mając w nogach mecz z Goczałkowicami, nie tylko wytrzymali napór miejscowych, ale do samego końca walczyli o bramkę wyrównującą. Jedyne co można im zarzucić to brak spokoju i dokładności w wyprowadzaniu kontrataków, gdyż okazji do zaskoczenia Bierunia w ten sposób było sporo, lecz zazwyczaj szwankowało ostatnie podanie.
W 59 minucie wszystko wyszło jednak jak trzeba. Szymon Czysz świetnym zagraniem w „uliczkę” wypuścił Martynę Klos, a ta stając oko w oko z bramkarzem Unii zachowała zimną krew i doskonałym strzałem po ziemi zapewniła swojej drużynie remis 2:2 i cenny punkt wywalczony na trudnym terenie.
Karne to już loteria. Tym razem więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, wykonując je bezbłędnie. Dla Mizerowa trafili Szymon Czysz i Maksymilian Biela. Martyna Klos, wyznaczona do strzelania w piątej serii, swojej szansy nie doczekała, bo już po czterech było 2:4 i dodatkowy punkt został w Bieruniu.
MŁODZIKI:
UNIA BIERUŃ STARY – LKS MIZERÓW 2:2 (2:1) karne 4:2
Bramki dla LKS Mizerów: Szymon Czysz, Martyna Klos – 1
Skład LKS Mizerów: Kacper Gruszka – Bartłomiej Standura, Maksymilian Biela, Szymon Grabowski, Mateusz Grabowski, Nikodem Bienioszek, Szymon Czysz, Przemysław Buława, Martyna Klos, Jakub Czysz, Jakub Grabowski
Trener: Jacek Sławacki