Starcie seniorów LKS Mizerów z LKS Brzeźce to był pojedynek z gatunku tych za „sześć” punktów. Raz, że mecze z rywalem zza miedzy zawsze wywołują dodatkowe emocje. Dwa, że przed tą kolejką obie drużyny dzielił w tabeli zaledwie jeden punkt różnicy. W bezpośredniej walce, toczonej w trudnych warunkach, lepsi okazali się zawodnicy z Mizerowa, którzy po bramkach Pawła Buckiego, Wojciecha Degindera i Mateusza Krupki, wypunktowali miejscowych, zwyciężając 3:0!
Początek meczu nie zwiastował aż tak wysokiego i pewnego zwycięstwa gości. Gospodarze stworzyli sobie kilka okazji, lecz nie starczyło to do pokonania dobrze dysponowanych obrońców i bramkarza Mizerowa. Zamiast tego w 21 minucie do siatki LKS Brzeźce trafił niezawodny Paweł Bucki, dla którego była to już dziewiąta bramka zdobyta w tym sezonie.
Do 69 minuty utrzymywało się jednobramkowe prowadzenie LKS Mizerów, co zwiastowało ciekawą i wyrównaną końcówkę. Goście mieli jednak inne plany i w ciągu trzech minut „zabili mecz” dwoma nokautującymi trafieniami. Najpierw golkipera Brzeźc pokonał Wojciech Deginder, a chwilę później gospodarzy dobił Mateusz Krupka.
Dzięki temu zwycięstwu Mizerowianie odskoczyli rywalom i już na pewno do wiosny „przezimują” w tabeli wyżej niż ekipa LKS Brzeźce. Czy jednak skończą rundę jesienną na ósmym miejscu zadecyduje między innymi ich ostatni mecz, zaplanowany na wtorek 11 listopada 2014 r. kiedy to do Mizerowa przyjedzie aktualny lider klasy B Iskra II Pszczyna.
SENIORZY:
LKS BRZEŹCE – LKS MIZERÓW 0:3 (0:1)
Bramki dla Mizerowa: Paweł Bucki, Wojciech Deginder, Mateusz Krupka
Żółte kartki: Mateusz Krupka
Skład LKS Mizerów: Adrian Gorzko – Marcin Gajda (55 – Tomasz Dziendziel), Mateusz Czech, Piotr Somerlik, Karol Konieczny – Wojciech Deginder (75 – Łukasz Jordan), Rafał Wituła, Janusz Ziebura, Dawid Nieszporek (60 – Łukasz Orszulik) – Paweł Bucki (80 – Marcin Dziendziel), Mateusz Krupka
Rezerwowy: Tomasz Saternus
Trener: Michał Bucki