Można przegrać wszystkie mecze, ale trzeba wygrać derby! Z takiego założenia wyszli najwyraźniej juniorzy LKS Mizerów, którzy fantastycznie zakończyli pierwszą rundę sezonu, zwyciężając w Wielkich Derbach z Czaplą Kryry 3:1. Seniorzy nie mieli tyle szczęścia i z pojedynku w Tychach wrócili bez punktów. Mimo prowadzenia do przerwy, musieli uznać wyższość miejscowych i ostatecznie ulegli ABR 2:3.
Spotkania derbowe rządzą się swoim prawami i nie inaczej było tym razem. Ekipa Czapli, w której występuje kilku mizerowskich wychowanków, uchodziła za murowanego faworyta, wszak do niedzieli nie zaznała w lidze smaku porażki, a Mizerowianie jak wiemy przegrali wszystko. Na domiar złego z powodu problemów kadrowych goście musieli zacząć mecz w dziesiątkę i dopiero pod koniec pierwszej połowy dołączył do nich jedenasty zawodnik.
Mikołaj Pietrzyk dotarł do Kryr zgodnie z zasadą „lepiej późno niż wcale” i w swoim stylu poprowadził „żółto-czarnych” do wspaniałego zwycięstwa. Mizerowianie odrobili straty z pierwszej połowy i na bramkę straconą w 27 minucie odpowiedzieli dwoma trafieniami Mikołaja Pietrzyka w 46 i w 74 minucie, dopełniając dzieła zniszczenia tuż przed końcowym gwizdkiem golem na 1:3 autorstwa Mateusza Plinty. Mimo tego zwycięstwa juniorzy zajęli w swojej grupie ostatnie miejsce i w drugiej rundzie rozgrywek walczyć będą w IV lidze.
Nieco inaczej ułożył się mecz seniorów. W tym przypadku to gracze LKS jako pierwsi pokonali bramkarza gospodarzy i już od 6 minuty prowadzili 0:1 po golu Pawła Buckiego. Niestety miejscowi potrzebowali zaledwie dwóch minut, aby odwrócić wynik. W 58 minucie perfekcyjnym strzałem w „okienko” doprowadzili do wyrównania, dwie minuty później objęli prowadzenie, a po kolejnych jedenastu minutach podwyższyli przewagę na 3:1. Przyjezdni walczyli do końca, lecz zdołali jedynie zdobyć bramkę kontaktową. Drugie trafienie Pawła Buckiego zmniejszyło rozmiary porażki, ale nie starczyło tym razem do zdobycia nawet jednego punktu.
SENIORZY:
ABR TYCHY – LKS MIZERÓW 3:2 (0:1)
Bramki dla Mizerowa: Paweł Bucki – 2
Skład LKS Mizerów: Adrian Gorzko – Stanisław Jendzierowski (45 – Damian Szuła), Piotr Somerlik, Marcin Gajda, Adam Jendzierowski – Robert Stajer, Rafał Wituła, Łukasz Jordan (80 – Tomasz Saternus), Rafał Pyrtek (56 – Łukasz Orszulik) – Paweł Bucki, Janusz Ziebura (58 – Mikołaj Pietrzyk)
Trener: Michał Bucki
JUNIORZY:
CZAPLA KRYRY – LKS MIZERÓW 1:3 (1:0)
Bramki dla Mizerowa: Mikołaj Pietrzyk – 2, Mateusz Plinta – 1
Żółte kartki: Marek Grabowski, Łukasz Orszulik, Mateusz Plinta – 1
Skład LKS Mizerów: Jakub Goraus – Marcin Dziendziel, Tomasz Pisarek, Mateusz Czech, Marek Grabowski, Artur Lasek, Łukasz Orszulik, Tomasz Pietrzyk, Piotr Piotrowski, Mateusz Plinta
W meczu zagrali również: Mikołaj Pietrzyk, Sebastian Goraus
Trener: Michał Bucki